

W debacie sejmowej, w punkcie m.in. o Centrach Integracji Cudzoziemców (CIC), mój przedmówca z PO, zaczął bajdurzyć o różnicach pomiędzy PO i PiS, infantylnie i z wyraźną dezynwolturą głosząc, m.in. „My (PO) nie będziemy chować się za plecami Policji i Straży Granicznej, a Wy (PiS) zawsze to robiliście”. Występując, następny po nim, przytoczyłem maksymę rzymską „Hosti pectus, cor amico”. Pomijając „pomieszanie z poplątaniem” oraz „odwrócenie kota ogonem” w wypowiedzi mojego przedmówcy z PO, podkreśliłem w tej sentencji nasze – Prawa i Sprawiedliwości wartości: odwagę i hart ducha w walce z wrogami polskości i naszej Ojczyzny oraz szczerą przyjaźń, lojalność i przywiązanie do ludzi o czystych sercach oraz miłość do Ojczyzny!